Przemęczenie czy wypalenie ?

[Aleksandra]

Przemęczenie czy wypalenie w pracy?
Jak to rozróznić? Obawiam się że doszłam do jakiegoś skrajnego punktu totalnego przerobienia materiału...

?

[siedemosiemdwa]

Wydaję mi się, że na własną rękę trudno jest coś takiego ocenić i należałoby się wybrać do poradni psychologicznej.

[kalioppe]

Trudno jednoznacznie ocenić.
A może pomyśl o jakimś wyjeździe?
W moim przypadku to zawsze najlepszy sposób na podładowanie akumulatorów.

[Dorota40]

Na pewno samodzielnie tego nie ocenisz, natomiast jeśli już gdzieś po głowie
krąży taka myśl, że możesz być skrajnie przemęczona albo zawodowo wypalona,
to polecałabym tak samo wizytę u lekarza, może badania.
A może wystarczy tylko glucardiamid? to tabletki sesja - na przemęczenie, stres, fajnie pobudzają do zycia, podnoszą ciśnie, dodają energii no i sa bez recepty.

[kangurka]

Hmm, chyba sama powinnaś wiedzieć skąd wynika Twoje złe samopoczucie. Takie rzeczy się czuje.

[siedemosiemdwa]

Nie zgodzę się, nie zawsze jest to łatwe do określenia. Tym bardziej jeśli nie mamy świadomości pewnych zmian zachodzących w psychice człowieka.

[RudaMaryla]

Nie jest łatwo określić, co się dzieje, wiadomo, wypoczęty pracownik, to skuteczny pracownik, ale czasem jest tak, że mimo, że próbujesz odpocząć, to nie możesz złapać oddechu. Czasem trzeba szukać naprawdę pomocy psychologa, bo pracowac trzeba. Swoją drogą, nasi rodzice nie znali tego pojęcia a niektórzy całe życie w jednym zakładzie pracy przepracowali. Nas chyba pęd życia zabija

[kangurka]

Nie zgodzę się, nie zawsze jest to łatwe do określenia. Tym bardziej jeśli nie mamy świadomości pewnych zmian zachodzących w psychice człowieka.

Ok, w sumie masz rację, ale potrafimy chyba określić, czy mamy dość swojej pracy czy nie.

[designerka]

Przemęczenie dotyka wszystkich aspektów życia. Nie ma się ochoty na nic. Wypalenie tylko pracy.

[siedemosiemdwa]

Kangurka, tu masz oczywiście rację. Choć znam osoby, które nie cierpią swojej pracy, ale nie potrafiliby z niej zrezygnować. Może po prostu warto mieć zawsze w zanadrzu tabletki na uspokojenie bez recepty, które pomogą nam przetrwać ciężki chwile. Choć jest to raczej doraźne rozwiązanie.