Czajnik tradycyjny czy elektryczny?
Regulamin forum
Regulamin. Ważne, pamiętaj: Nowi użytkownicy (świeżaki) nie mogą umieszczać na tym forum odnośników wcześniej, niż po napisaniu co najmniej 15 postów w różnych dyskusjach o wnętrzach (będą one usuwane).
Regulamin. Ważne, pamiętaj: Nowi użytkownicy (świeżaki) nie mogą umieszczać na tym forum odnośników wcześniej, niż po napisaniu co najmniej 15 postów w różnych dyskusjach o wnętrzach (będą one usuwane).
Re: Czajnik tradycyjny czy elektryczny?
U mnie w domu jest taki tradycyjny, ale przyznam, że po czasie można oszaleć zanim zagotuje się woda na głupią szklankę herbaty. Dlatego rzadko piję herbatę ;] zwyczajnie nie chce mi się czekać...
Re: Czajnik tradycyjny czy elektryczny?
Ach, jeszcze dodam, że siostra ma kuchenkę indukcyjną i zrezygnowała całkiem z czajnika elektrycznego. Woda gotuje się szybko, a koszt taki jak przy elektrycznym.
-
- Forumowy ekspert
- Posty: 958
- Rejestracja: czw lut 14, 2013 2:33 pm
Re: Czajnik tradycyjny czy elektryczny?
Ja mam elektryczny. Kiedyś nam się zepsuł i przez tydzień używaliśmy tradycyjnego, myślałam, że się wścieknę W dzisiejszym zabieganiu mało kto ma czas celebrować przygotowywanie herbaty
Re: Czajnik tradycyjny czy elektryczny?
Ja jakoś zawsze wierna byłam jednak tym tradycyjnym i do swojego nowego mieszkania też właśnie taki kupiłam. Czajnik musi gwizdać i koniec kropka
-
- Forumowy ekspert
- Posty: 958
- Rejestracja: czw lut 14, 2013 2:33 pm
Re: Czajnik tradycyjny czy elektryczny?
kangurka, podziwiam za cierpliwość, ja przy takich zwykłych to mam wrażenie, że zdążyłabym zorganizować transport z Chin i wróciłabym szybciej niż ta woda się zagotuje Chyba posiadając taki tradycyjny czajnik można ćwiczyć bycie oazą spokoju ;P
Re: Czajnik tradycyjny czy elektryczny?
Heh, no tak, gwizdanie czajnika też robi swoje. Bardzo dobrze kojarzy mi się ten dźwięk Więc tak jak mówiłam - jak mam czas to gotuję na gazie.
Re: Czajnik tradycyjny czy elektryczny?
Ja mam taki z gwizdkiem , nie czekam długo na wodę, bo zwykle nie nalewam dużo - tylko tyle żeby strarczyło na jedną, czy dwie szklanki herbaty. Bardzo go lubię - jest stary, ale działa.
Re: Czajnik tradycyjny czy elektryczny?
Mam w pracy elektryczny, w domu tradycyjny. I jeden i drugi jest dobry. Tylko do obu zalewam wodę przefiltrowaną by kamienia nie było. Kiedyś lałem taką kupowaną z butelek, ale mi wapno wytracało się podczas gotowania i osiadało na ściankach. Teraz jak puszcze przez filtr to czajniki jak nowe, zero osadu.
Re: Czajnik tradycyjny czy elektryczny?
Tradycyjny, wtedy woda jest naprawdę wrząca, porządnie zagotowana. Woda z czajników elektrycznych stygnie w ciągu pięciu minut. Poza tym tradycyjny czajnik mam lata, elektryczne są szybciej do wymiany.
Re: Czajnik tradycyjny czy elektryczny?
Mam kuchenkę gazową więc gotuję w tradycyjnym czajniku na gazie. Miałam kiedyś elektryczny ale tak mi podskoczył rachunek za prąd, że się szybko z niego wyleczyłam.
Zresztą lubię co jakiś czas je zmieniać dla odmiany.
Zresztą lubię co jakiś czas je zmieniać dla odmiany.